ďťż
pepe1989 *
Priviet rjebiata!!
Co prawda zastuj na forum widze i na multum odpowiedzi nie licze,ale moze ktos cos podpowie. Otorz przymierzam sie do sprzedazy mojej Ingi,a nastepny w planie jest motocykl o troche innym charakterze;bardziej turystyczny,szybszy,taki ktory skreca(bo z Inga bylo roznie) i troche bardziej obudowany. Pytanie jaki? Zastanawiam sie miedzy Kawasaki ZZR-600;Suzuki GSX-F 600;Honda VFR-750. Ktos ma jakies doswiadczenia? Najbardziej interesowala by mnie opinia na temat Kawasaki,a wiem,ze sa one bardzo rozne i zdania sa podzielone.Szczegolnie odnosnie starszych modeli. VFRka jest niesmiertelna,to wiem. Model Suzuki,ktory mnie interesuje tez niczego sobie z tego co wiem. Jesli mozecie cos podpowiedziec na temat w/w motocykli to walcie smialo! Moze wiecie na co zwrocic szczegolna uwage w tych sprzetach podczas ogledzin? Za wszelkie wskazowki z gory dzieki!! Wszystkie sa na 5+ - tylko sprawdz stan. W Kawie skrzynie lubily padac. W VFR zapytaj kiedy mial robione zawory (i czy jest na t opapier). W Suzuki popatrz na rdze. Mam w tej chwili do sprzedania ladnego GSXFa 750, S reg., 17tys mil, kolor granatowy, nowe MOT i Tax do stycznia, po wymianach oleju itp. Zdjecia na maila jakby co. Cena do ugadania ok. 1700. Mowisz,ze w Kawie skrzynie lubia padac? Ja slyszalem z kolei teorie o walach i panewkach! Jednak mam wrazenie,ze chodilo raczej o ZXR-ki; niz o ZygZaki. Szkoda,ze masz ta Suze teraz do sprzedania,bo mniej wiecej mam tyle na wyanie,ale najpierw musze sprzedac Inge... No taaak... nakrecaj mnie bardziej !! Zaraz sie okaze,ze nie bede mial kasy na zycie, pracy tez jeszcze nie mam, ale motocykl zmienie...jak to bedzie o mnie swiadczyc,co? Zly admin,zly... nie no ja Cie wcale nie nakrecam przeciez. Odpalilem go dzisiaj, zmienilem filtry, swiece i olej no i pojezdzilem. Super maszynka, wygodna i mocna - czuc spora roznice miedzy 600tka a 750tka Ja bym Cie tam widzial na V-ce Kornel. Szukaj dobrego egzemplarza a bedzie ci sluzyl slyszalem ze gsx600f z prawie jak rower i nie jedzie, mysle ze godna uwagi jest rowniez cbr 600f Adam swoja wyrwal za 1000, 96 rok jakis smieszny przebieg, drugi wlasciciel, komplet papierow. podobno igla. tak ze jak bys cos takiego dorwal to napewno bedziesz zadowolony! CBR...no tego jeszcze nie bylo!! No patrzcie..GSX600F nie jest pociskiem ale do 130mph trzyma się za innymi. Baaardzo leciutki i poręczny na miescie, bardzo wygodny, niezawodny i ekonomiczny. Na początku tygodnia właśnie sprzedałem swoje "jajo" za 800GBP. Z przymusu sprzedałem bo nie jestem zdolny do jazdy przez najblizsze pół roku. [URL=http://g.imageshack.us/img183/male1jz2.jpg/1/][IMG]http://img183.imageshack.us/img183/male1jz2.j wygodny, malo pali, bardzo elastyczny silnik, bardzo dobra ochrona przed wiatrem, pakowna, szybka, da sie szlifowac podnozki w zakrecie co poniektore modele maja centralna stopke co mocno ulatwia podstawowy serwis albo drzemki regeneracyjne, nie zawodne!! po tym jak wymienisz regulator napiecia ma sie rozumiec:)) 35000 mil na tym zrobilem, zawsze docieralem do celu. Obecnie ma trzecie zycie, ale silnik nadal dobrze gada:) z tych wszystkich bez zastanowienia rozgladal bym sie wlasnie za tym. Kup ten motocykl, a jeszcze postawisz mi za to piwo:)) zeby nie bylo nie porozumien pisze ciagle o CBR 600F:) Koles w polsce kupil w tym roku nowego gsxf i bardzo sobie chwali, nie jest to demon predkosci ale 200 spokojnie wydusisz, zreszta jak mowia jest to najtansze 200km/k na rynku. Poza tym tanie w utrzymaniu i oszczedne moto. Pozycja za kierownica jak najbardziej nadaje sie do turystyki, czego o cbr powieziec nie mozna, po 300km bedziesz plakal jak dziecko ze cie bola raczki ze boli pupcia;-) ?? ze jak?? chyba w zyciu CBR nie jezdziles. Dla scislosci caly czas tu rozprawiamy o wersji F czyli takiej jak ma obecnie pan samochodzik. Stary ja na tym bzyku zrobilem 1500km na jeden strzal, a trasy typu 600-800km czy tez wyjazd na weekend poznan-rybnik i spowrotem nigdy nie sprawialy mi zadnych problemow. Ten bzyk jest naprawde wygodny i co jest wazne daje bardzo dobra ochrone przed wiatrem. Tylek to na kazdym jednym boli i tu nie ma nad czym polemizowac, tylko miesnie na nim cwiczyc:)) wkoncy trzeba byc twardym a nie mietkim kupuj zygzaka 600, takiego jak ja mam, suzuki za wolne, cbr to cbr, a przed zygzakiem to i bawoly nie uciekna, no chyba ze jasio bedzie jechal, ja z mojej jestem bardzo zadowolony, mialem tylko jeden problem ze skrzynia biegow - to prawda czasami padaja - ale teraz chodzi jak maslo, po za tym zadnych innych problemow nie mam a juz 3 lata jezdze - 25000mil zrobione i dalej chodzi jak przecinak, super wygodne moto, dostatecznie szybkie i na autostradzie i w zakretach, tanie w utrzymaniu, pali 6-7 na setke nawet jak krecisz na ostro PS jak chcesz moge Ci sprzedac mojego - haha - no wiesz juz wkrotce przyjdzie czas na kupno samochodu - kombi zapomniales tylko dodac, z zawieszenie nie halo i stopka szlifuje asfalt w szybkich lukach :D w nocy to i moze fajnie wyglada, bo sie iskry sypia, ale reszta tez sie moze kiedys posypac:) bierz CBR!! no wiesz, wszystko sie kiedys posypie CBRka tez, jak jej ktos predzej nie ukradnie albo ubiezpieczenie jej nie zje, a tak na marginesie to centralna mozna latwo sciagnac i problemu nie ma, a moto duzo wieksze i wygodniejsze od CBR plus porownywalne osiagi w wiec jesli chodzi o 600tki to zdecydowanie polecalbym zzrke piszac posypie mialem na mysli wysypie, badz tez polozy:) kompletnie bez sensu jest koncepcja z odkreceniem centralnej stopki, gdyz nie samowicie ulatwia ona serwis moto podczas dlugich tras. Mogl bym tu jeszcze przytoczyc stara prawde o kawasaki:)) Mimo tego ze to jeden z bardziej udanych modeli napewno w zestawieniu z CBR nie ma wielu szans wlasciwie to ktora 600 ma?? piszac posypie mialem na mysli wysypie, badz tez polozy:) kompletnie bez sensu jest koncepcja z odkreceniem centralnej stopki, gdyz nie samowicie ulatwia ona serwis moto podczas dlugich tras. Mogl bym tu jeszcze przytoczyc stara prawde o kawasaki:)) Mimo tego ze to jeden z bardziej udanych modeli napewno w zestawieniu z CBR nie ma wielu szans wlasciwie to ktora 600 ma?? Stara prawda o Kawasaki... nie wiem czy to jest ta sama prawda o ktorej mowilismy w weekend? Osobiscie z wymienionych wyzej motorkow biore zdecydowanie VFR hej mr zebrowski jak juz kupisz kombi wpadnij do mnie, mam dla malego zebrowskiego pare zeczy m.in fotelik, wanienke i przewijak i ciuch na moto;-) i teraz mi to cholera jasna mowisz!! ja od dwoch tygodni o niczym innym nie slysze i za niczym innym nie jezdze jak jakies pompki do mleka, styrylizatory, czy inne wozki. dzisiaj wygralem nawet fotelik samochodowy, po ktory tez bede musial gonic nie wiadomo gdzie. Od razu rozwiewam watpliwosci, nie, nie jestem w ciazy:)) a zeby bylo w temacie to najlepsze sa w kratke gacie:)) a kiedy mialem? jak dopiero w sobote sie dowiedzialem. zamiast jechac po ten fotelik bog wie gdzie wez michala i wpadnijcie w sobote na flaszke to tylko 200km i wezmiecie pare zeczy dla malego zebrowskiego, moja ex jutro wraca do polski wiec dom pusty. jasio,a co z walijska owieczka? moze jednak jest w ciazy? hahah cbrki600tki sa dla szpanu, (bawol to co innego - jak wiecie tez lubie hondy), ja z kazda 600tka moge stanac do walki i jeszcze zzrke docenicie - szybkosc plus wygoda a nie siniaki na dupie i garb na karku a tak po za tym to dzieki za zbieranie roznosci dla mini zebrowskiego - na pewno wszystko sie przyda - dziekuje - A MOZE MOTOR Z BOCZNA PRZYCZEPKA?????? Dla mnie osobiscie VFR byla by chyba najsensowniejszym wyjsciem!! Jednakze kasa ma tu dla mnie znaczenie-szczegolnie w tym momencie ( 2 miechy bez pracy i zero na koncie) W tym momencie pozostaly dwie opcje !! Albo GSXFa albo CBR. Wlasnie zbiram info o GSXF ie i zobaczyy co to za ziolko. Bo CBR to wszyscy wiedza so to... no co to sa?? no co to sa?? Ehhh... nie zadawaj glupich pytan!! A teraz do konta i wymysl sobie kare!! CBR jest znana...teraz potrzebuje paru info o GSXF a wiec GSXF nie jedzie, do tego strasznie slabe i nie chce jechac, na tym sie wogole nie da jechac:)) jeszcze zeby to chociaz chcialo jechac:) no to juz wiesz wszystko za to GSF... A ja polecam jeśli chcesz mieć coś ładnego i zgrabnego to bierz GSX750F. To samo co 600 tylko że wykop już ma jako taki, w końcu to jest zdławiony silnik od GSXR750 który od pierwszej połowy lat 90-tych siał postrach na torze, później przyszedł GSXR1100 zmniejszono go do 1000 i do dziś kopie dupska całej reszty. GSX750F to wygodny i pakowany sprzęt, ekonomiczny - pali tyle co 600-tka i nawet mniej a ma czym się odpychać. No i stary, dobry silnik olejak nie do zajeżdżenia. Tani w utrzymaniu, trwały i przede wszystkim wygodny. Nie ma problemu jechać z pasażerem i pełnym bagażem. 600-tka jest mułowata ale nie narzekałem na nią, wystarczy żeby łamać limity prędkości. No i do 130mph spoko jedzie. 750 niewiele droższy od 600-tki czyli tani. Nie będziesz żałował. W Polsce ludzie się biją o dobra sztukę GSX750F i z odsprzedażą nigdy nie ma problemu. Chyba że nie masz gustu to weź CBR. Jest bardziej dresiarska i więcej pustych lasek wyrwiesz na CBR. Części droższe, serwis też nie tani, w GSX750F wszystko dasz radę zrobić samemu. PS. Jak już kupisz jajo 750 to mam książkę serwisową Haynes`a do jajów jakby co.... Kawasaki odradzam - czerstwa jakość, silnik ledwo dożyje 50 tys mil jak nie był katowany, padną panewki pierwsze lub alternator. Rozrząd rzadziej pada ale też może się zdarzyć. Do tego biedna jakość wykonania i wygląda jak pół dupy zza krzaka. Trzeba bardzo dbać o Kawę i głaskać. A ja polecam jeśli chcesz mieć coś ładnego i zgrabnego to bierz GSX750F. To samo co 600 tylko że wykop już ma jako taki, w końcu to jest zdławiony silnik od GSXR750 który od pierwszej połowy lat 90-tych siał postrach na torze, później przyszedł GSXR1100 zmniejszono go do 1000 i do dziś kopie dupska całej reszty. GSX750F to wygodny i pakowany sprzęt, ekonomiczny - pali tyle co 600-tka i nawet mniej a ma czym się odpychać. No i stary, dobry silnik olejak nie do zajeżdżenia. Tani w utrzymaniu, trwały i przede wszystkim wygodny. Nie ma problemu jechać z pasażerem i pełnym bagażem. 600-tka jest mułowata ale nie narzekałem na nią, wystarczy żeby łamać limity prędkości. No i do 130mph spoko jedzie. 750 niewiele droższy od 600-tki czyli tani. Nie będziesz żałował. W Polsce ludzie się biją o dobra sztukę GSX750F i z odsprzedażą nigdy nie ma problemu. Chyba że nie masz gustu to weź CBR. Jest bardziej dresiarska i więcej pustych lasek wyrwiesz na CBR. Części droższe, serwis też nie tani, w GSX750F wszystko dasz radę zrobić samemu. PS. Jak już kupisz jajo 750 to mam książkę serwisową Haynes`a do jajów jakby co.... Kawasaki odradzam - czerstwa jakość, silnik ledwo dożyje 50 tys mil jak nie był katowany, padną panewki pierwsze lub alternator. Rozrząd rzadziej pada ale też może się zdarzyć. Do tego biedna jakość wykonania i wygląda jak pół dupy zza krzaka. Trzeba bardzo dbać o Kawę i głaskać. ...ale pojechales po Kawasaki dobrze ze nie powiedziales slynnego hasla czy raczej prawdy " kawasaki to padaki" bo wtedy uzytkownicy Kawasaki mogliby sie troche zdenerwowac a suzuki same stuki i puki jak juz jedziemy po bandzie:)) Panie qurim cos Pan sie tak brzydko i nieprawdziwie wyraza o kawasaki czyzby ciagle Pan ogladal je z tylu a jak juz sie pojawia to zaraz znikaja za horyzontem tak ze nie wiadomo jaki to model, czyzby to tak bolalo? sa rozne opinie ale zeby tak od razu blotem walic? malo profesjonalnie chlopaki mysle ze powinniscie sie spotkac po szkole na boisku i wyjasnic pewne kwestje Na gole klaty? Panie qurim cos Pan sie tak brzydko i nieprawdziwie wyraza o kawasaki czyzby ciagle Pan ogladal je z tylu a jak juz sie pojawia to zaraz znikaja za horyzontem tak ze nie wiadomo jaki to model, Czyżbym miał uraz do Kawasaki jeszcze z czasów gdy robiłem w mechanice motocyklowej i Kawasaki spędzało sen z powiek, strach dotknąć bo się coś rozleci. A z tyłu oglądam każde moto na drodze. Droga to nie tor wyścigowy, kto się ściga ten nie powinien dostać nawet zwykłego roweru w ręce. Ja nie musze sie scigac, zeby pokazac,ze jestem lepszy !! A moja Inga na winklach skopala juz nie jedna dupe!! W tym moja 2 razy!! Panie i Panowie!! Wybor padl na GSXFa !! Jeszcze mam wachania bo kwestia finansowa u mnie ledwo zyje,wiec nie wiem czy nie skonczy sie starszym modelem-ale badzmy dobrej mysli !! Wiem,ze GSXFa 75 mozna dostac za 1100 funa i to w miare nowego. 600 tez w moim wypadku wchodzi w gre bo latam zazwyczaj sam. Potrzebuje motocykla,ktorym przyjemniej bedzie sie latac po winkalch i da lepsza ochrone przed wiatrem. A kwestie marki i modelu olewam dosc mocno,bo tak na prawde,to wszystkie te motocykle to jedno gowno,tylko inny kolor!! Ktos mnie chce zasponsorowac?! Szkoda że pogoniłem swoje jajo. dałbym Ci się depnąć gdzieś po winklach. Zajebioza jest. Leciutki i poreczny pomimo 200kg masy. Podnóżki szlifowałem na rondzie Hanger Lane już w drodze od sprzedającego do domu. Aaa..i jakiegoś czarnucho-cfaniaczka odstawilem na tym oto rondzie który jechać R1 `05 bo chyba bał się złozyć na kolano i zmienić pas jednoczesnie. a slyszalem, ze - i tu cytat 'Droga to nie tor wyścigowy, kto się ściga ten nie powinien dostać nawet zwykłego roweru w ręce' - pozdrawiam a za taka sama kase mozesz dostac starego zygzaka - na pewno lepszy od GSXFa, Horus jak chcesz to mozesz sprobowac maja, zreszta juz widziales jak chodzi No ja nie powinienem dostać ani roweru ani tymbardziej moto bo znowu włożę łapę w łancuch. a slyszalem, ze - i tu cytat 'Droga to nie tor wyścigowy, kto się ściga ten nie powinien dostać nawet zwykłego roweru w ręce' - pozdrawiam a za taka sama kase mozesz dostac starego zygzaka - na pewno lepszy od GSXFa, Horus jak chcesz to mozesz sprobowac maja, zreszta juz widziales jak chodzi Sienki Zebrowski,ale tak na prawde to troche mnie raz opinia Kawy!! Sam mialem dwa KXy,ale to typowe wyczynowki i troche inna bajka. GSXF moze nie jest szczytem techniki itp,ale jest tani i niezawodny. Mowie,mnie nie zalezy jak to chodzi,co jest zybze,a co lepiej przyspiesza!! Potrzebuje moto do konkretnego celu,a Suza jak najbardziej sie do tego nadaje za rozsadne pieniadze!! Chociaz ten wyglad ZygZaka...ehhhhh Vfr przynajmniej te najnowsze drogie w utrzymaniu,serwis,kłopotliwy rodzaj silnika v4.Ja wziąłbym 4 rząd. Vfr przynajmniej te najnowsze drogie w utrzymaniu,serwis,kłopotliwy rodzaj silnika v4.Ja wziąłbym 4 rząd. No wlasnie!! Nie ma to jak V-eczka!! A silnik jest tam dopracowany od lat i chyba jest najmocniejsza strona tego motocykla!! Kumpel mial kiedys pierwszy model i jak pamietam to pogonil go do 74 000km czy cos takiego i fura smigala jak nowa. klarkson tez powtazal,ze innego sprzeta nie kupi. Gdyby u mnie nie wchodzily w gre kwestie finansowe,to napewno moj wybor padlby na VFR-ke w tym momencie!! Na pewno nie nowa,bo brzydka jak noc,ale poprzedn model... Aaa....VFR800 pierwszej generacji? Baajka. Widzi mi się też. Można dostać ciekawą sztuke poniżej 2 tys GBP. Chyba że skusisz się na ostatni model VFR750 wzorowany na wyścigowej RVF, też fajna ale serwis nie tani jest, dostep do osprzetu silnika pokraczny, chociaż maszyna trwała. Nie,nie...nowa VFRa ma tyle uroku co stara kurwa w deszcz!! Decyzja padla jak mowilem na GSX-F 750 Bawol jest najlepszy i inne motocykle piep.... Bawol jest najlepszy i inne motocykle piep.... Dlatego pojawila sie Inga !! Od tej pory nikt juz nie byl bezieczny!! a moze vespa? tania i ...... i nic wiecej - moze jeszcze przemyslisz sprawe? a moze vespa? tania i ...... i nic wiecej - moze jeszcze przemyslisz sprawe? Te...Wiedzmin !! Jeszcze bedziesz zalowal takich wcinek,jak Katana bedzie Cie objezdzac...bedziesz myslal "...hmmm...Horus mial racje co do GSXFy...tez chcialbym byc taki fajny jak on..." powaznie mowie, nic smiesznego, vespa jest nawet podobna do Ingi to Ci jej tak zal nie bedzie, a osiagi pewnie podobne, sportowy tlumik zalozysz i heja... pozdrawiam haha Pytanie jaki? Zastanawiam sie miedzy Kawasaki ZZR-600;Suzuki GSX-F 600;Honda VFR-750. Za wszelkie wskazowki z gory dzieki!! Wedlug mnie z gsxf daj sobie na spokoj bo to obudowana mz-ka.Osiagi slabiutkie a z kim sie nie zgadam to tylko patrzy zeby sie"tego"pozbyc. Moze dla kogos kto kupije pierwsze w zyciu moto to tak ale dla kogos z doswiadzczeniem(jak Ty) to nie za bardzo... Mysle ze powinienes pomyslec nad czyms "grubo"powyzej 600 szczegolnie jesli chodzi Ci o turystyke. Osobiscie do 600-tek nie mam zadnych zastrzezen ale prawda jest taka ze na dalszy wypadzik bedzie Cie tylko wkurwiac ciagly brak mocy i ciagle wajchowanie biegami Kiedy kolega pisze że decyduje się na GSX750F a nie 600. Ja miałem 600 specjalnie na dojazdy do pracy przez centrum Londka. I było ok. Tak łatwa w prowadzeniu i filtrowaniu jak GS500E z kurierki. 750-tka ma już czym się odpychać, wiem bo próbowałem tego sprzęta. Jak juz bardzo namawiacie do dużych sprzętów to jeszcze jest takie coś jak Suzuki RF900...mimo plotek i mitów to fajny sprzęt jest. Ale ...ma 5 biegów...i 130KM czy jakoś tak, i jest duży, wygodny, ładowny i szybki...same wady. Miałem RF600R i jak do tej pory to najbardziej za nią tęsknię z dawnych moto. Zgrabna, miła a potrafiła pokazać pazurki powyżej 6 tys RPM. 900-tka ma spory moment obrotowy. Hehehe...wujek jest w temacie nie od dzis!! Oczywiscie,ze przyjzalem sie blizej RFie !! Coz,jak juz mowilem decyzja padla na GSX-F 750 !! Tylko teraz trzeba na to zarobic,po 2 miesiacach bezplatnych wakacji,ale juz cos sie tam wykombinuje!! Co do GSX-Fy to jest pare rzeczy,ktore mnie przekonaly. Pisza o nim,ze niby taki troche bez charakteru jest ten motocykl,a mnie sie podoba!! 92kuca to tez nie malo,choc mniej niz u konkurencji. Latalem Sprintem 900.Ma 6KM wiecej. JAk dla mnie wystarczajaco. Jak chcialbym zapierdalac kupil bym sobie Kidowa GSXRke Teraz stzrezcie sie,bo Inga dawalem rade,to pomyslcie co bedzie jak w moje raczki wpadnie Katanka... jak co bedzie, polozysz sie kolo Marzki:) Co do GSX-Fy to jest pare rzeczy,ktore mnie przekonaly. Pisza o nim,ze niby taki troche bez charakteru jest ten motocykl,a mnie sie podoba!! 92kuca to tez nie malo,choc mniej niz u konkurencji. Latalem Sprintem 900.Ma 6KM wiecej. JAk dla mnie wystarczajaco. Jak chcialbym zapierdalac kupil bym sobie Kidowa GSXRke Teraz stzrezcie sie,bo Inga dawalem rade,to pomyslcie co bedzie jak w moje raczki wpadnie Katanka... Tylko uwazaj zeby Marzka nie skopala Ci tylka bo ma 600cc i 100KM A Hornecik przepieknie sie sklada w winkle...nie to co zwaliste gsxf`y Wedlug mnie jeszcze raz sie zastanow nad Katanka HONDA-RULEZ O ile mi wiadomo, to na razie Marzka jest na przymusowych wakacjach wiec puki co czuje sie bezpiecznie!! A Ty sie Tomus nie jaraj,nie ?! Bawoly w Alpach tez dostaly od BMW,wiec wcale nie sa takie grejt !! Poza tym,jak wszyscy lataja na Hondach,to ja zostane wierny Suzie !! Suzuki nie raz z obrazeniami,ale dawalo rade dojechac i wrocic wszedzie,nie Killer?! Ja chce moto do jazdy,a nie do zapierd... ;a GSX-Fa i tak skreca 100 razy lepiej od Ingi !! I ma hamulce!! horus nic sie nie boj, odkrecimy Ci przewody i tez nie bedziesz mial czym hamowac. przynajmniej nie poczujesz duzej roznicy po zmianie moto:)) A Ty sie Tomus nie jaraj,nie ?! Bawoly w Alpach tez dostaly od BMW,wiec wcale nie sa takie grejt ! A wiesz dlaczego dostały... ...bo MNIE tam nie było Eeee...wtedy to by juz byla pelna kapitulacja!! Smiali by sie,ze bawoly leza w zakretach!! Poza tym nie zmieniac mi tu idei tematu,bo jedyny w miare rzeczowy i rozbudowany Suzuki i tyle!! Na pewno zadnej Hondy... |