pepe1989 *
Jedna z najfajniejszych rzeczy w szkole nr 10 byla mozliwosc wyjechania do Polski na tydzien podczas roku szkolnego i na kilka tygodni z klasa na jakis oboz latem.
Podaje pomysl obozu sportowego, lub takiego, co by propagowal aktywny tryb zycia. Fajnie gdyby tak dzieciaki jezdzily co lata.Pomimo sportywnej rozrywki podczas obozow mozna by bylo opowiedziec i o historii pilki noznej i rozne historyjki zwiozane ze Lwowem. Pozdrawiam |