ďťż
pepe1989 *
Witam. W styczniu 2012 zlozylem papiery w jednej z komend powiatowych podlegajacych pod KWP Wroclaw. TSF i TWO mialem w czerwcu - zaliczony z bardzo dobrymi wynikami. Czekając na MS, potrzebowałem zaswiadczenia o niekaralności do pracy niezwiazanej z policją. Tutaj niespodzienka - dowiedziałem się, że jestem karany. Stara historia, byłem pewien, że to wykroczenie, gdyż szkoda nie przekraczała wartości 250zł, dostałem wtedy grzywnę - przystałem na propozycję sądu bez stawiania sie w odległym oddziale sądu. Dzwoniłem do sądu, który mnie wtedy skazał, dowiedziałem się, że minęły już 3 lata i mogę napisać wniosek o zatarcie wyroku. Tak też zrobiłem. Mijały miesiące i nie było znaku zycia z policji, byłem pewien, że sprawdzono gdzieś fakt mojej karalności i zostałem skreślony. Parę dni temu jednak telefon - MS na drugi dzień we Wroclawiu. Mialem mieszane uczucia, chce wstapic do firmy, ale tamten wyrok raczej skresla moje szanse. Mimo wszystko pojechalem, o wynikach poinformują telefonicznie.
Dodam, ze nie mialem zadnego spotkania organizacyjnego, w ktorym poruszany bylby temat karalnosci, rekrutacji. Od zlozenia papierow po prostu dowiaduje sie o wszystkich terminach telefonicznie. Naczytalem sie sporo nt. karalnosci i pracy w policji. W praktyce taki wyrok wyklucza kandydata, choc zdarzaja sie wyjatki. Moje pytania: 1. Czy o przyjeciu do sluzby takiego kandydata decyduje konkretna komenda, w moim wypadku Komenda Powiatowa, czy idzie to odgornie od KWP? 2. Czy powinienem zmienic dane w kwestionariuszu w rubryce dot. karalnosci? "Czy byłem karany?" Wg prawa: "Osoba taka może twierdzić, iż nie była karana, a wszelkie informacje o jej karalności winny być usunięte z dokumentów, w których je zamieszczono". Wypelniajac kwestionariusz, jak wyzej napisalem, nie bylem swiadomy mojej karalnosci. Swoją drogą przykre jak w błahy sposób za czasów szkolnych można spieprzyć sobie szansę na ciekawą pracę. Tak czy siak chyba pojadę jutro do komendy, w ktorej skladalem papiery i dowiem sie wiecej w dziale kadr. |