ďťż
pepe1989 *
Dobry, mierny, beznadziejny. Jaka jest Honda CBR 1100 XX. Blackbird ?
Każdy motocyklista staje w swoim życiu przed wyborem motoru dla siebie. Motoru, który najlepiej spełniałby jego oczekiwania. Zazwyczaj kupujemy motor który wydaje się że znakomicie nam odpowiada. Po jakimś czasie przychodzi jednak czas refleksji i stwierdzamy że to jednak nie to. Wybór motocykla jest dość trudną decyzją. Jedni lubią choppery inni motocykle enduro inni znowu motocykle sportowe czy turystki. Poza marka i rodzajem motocykla, trzeba określić do czego dany motor ma służyć. W jaki sposób będziemy go użytkować. Czy będziemy na nim jeździć tylko do sklepu po bulki i mleko, czy może codziennie do pracy. Czy ma być to motor na którym chcemy się lansować czy raczej motor który będzie przejeżdżał rocznie tysiące kilometrów. Po określeniu czego tak naprawdę chcemy, przychodzi pytanie jaki motor kupić, co wybrać jaki motocykl najlepiej będzie spełniał nasze oczekiwania. Są motocykle które wzbudzają w nas dreszczyk emocji są też takie obok których przejdziemy obojętnie. Jest jednak jeden motocykl który jak dotąd budził dość spore emocje. Jest to Honda CBR 1100 XX popularnie nazywana Bawołem. Byli tacy co mówili że jest to najlepszy motocykl. Byli tez tacy którzy temu zaprzeczali. Jaki jest wiec Bawół? Czy jest to motor jedynie popularny czy raczej wyjątkowy. Czy jest to motor niepowtarzalny, czy mocno przereklamowany. Czy ten motocykl ma cos w sobie, czy jest to jedynie przerost formy nad treścią. Czy jest to motocykl dla przeciętnego Kowalskiego, czy tylko dla prawdziwego mężczyzny. Czy jest to motocykl docelowy czy pośredni pomiędzy czymś inny. Czy jest to motor sportowy czy turystyczny a może sportowo turystyczny. Pytania można byłoby mnożyć. Wielu z Was jeździło na tym motorze, spora część nadal jeździ. Macie w zawiasku z tym własna doświadczenia i opinie. Trudno znaleźć motocykl który odpowiadałby nam w stu procentach. Są jednak motocykle lepsze i gorsze zawodne i niezawodne. Jaki jest wiec Bawół. Czy jego popularność bierze się z tego że jest to motocykl zdecydowanie lepszy od innych. Co sprawia że wybieramy ten a nie inny motor. Znalezienie odpowiedzi na te pytania wydaje się dość trudne. Może jednak dyskusja na ten temat pozwoli lepiej poznać prawdziwa naturę Bawoła. Odkryje jego mocne i słabe strony. Określi właściwą pozycję wśród innych motocykli tej klasy. Ułatwi dokonanie wyboru jego potencjalnym nabywcom. Bawół jest zajebisty, bezawaryjny i w ogóle... Powiem Ci tylko, że jesli myslisz o zakupie to od razu wykup sobie membership na siłownie ...POWAŻNIE... na początku uważałem wage bawoła za minus ale po pewnym zrozumiałem że to nie jest wada tylko cecha która punktuje i zwraca sie w stabilnosci przy wyższych prędkosciach. Minusem natomiast jest: - brak izolacji pod zbiornikem co owocuje "jajkami na twardo" w lecie(problem łatwo rozwiązywalny- dokupem takiego bajeru) - "wysoko" ustawiony termostat i mało wydajny układ chłodniczy - przez co, co swiatła włącza sie wentylator i na nogi wali "wrzące" powietrze(czytałęm że wymiana chłodnicy na wydajniejszą baaardzo pomaga) - niestety pozycja za kierownicą dla ludków poniżej 175cm jest troche za sportowa i nadgarstki wysiadają(problem też da sie rozwiązać) Więcej grzechów nie pamiętam i żadnej minuty z bawołem nie żałuje. Moto NAPRAWDE zajebiste i godne polecenia aczkolwiek trzeba je pod siebie spersonalizować to niesamowite Tolo ze ktos kto zwykle nie mowi wiecej jak dwa zdania jednym ciagiem potrafi taki potok slow splodzic na forum;-) P.S. dzieki ze Ty i Korba wczoraj przyjechaliscie na stonehange fajnie bylo sie spotkac i pogadac przy kawczanie pozdro Pozycja pochylona to własnie to czego oczekuję. Plusem w pochylnej pozycji, moim zdaniem jest to że opierając się na rękach utzymuje sie wyprostowany kręgosłup. Fakt po pewnym czasie rece się meczą, ale jest to chyba lepsze niż bolace krzyże. W czasie jazdy na motocyklu innego typu niz sportowy albo utrzymuje się cały czas plecy wyprostowane albo po pewnym czasie odczówa sie ból w ktrzyżach. Bądz co badz utrzymywanie cały czas pleców prosto też męczy. Dlatego preferuje motor sportowo- turystyczny. Co do wagi to Yamach Thandercat waży 215 kg, okolo 35 kg wiecej niz Bawół. Waga nie powinna wiec być problemem. Reszta to raczej drobnostki. Tolo. po pierwsze primo ,powiedz skad skopiowales ten ciag pytan. . po 2 rowniez bylo milo zobatrzec wasze gebki tzn twoja i Dara. po 3 osobiscie na temat "bawola" wiele ci nie pomoge ale sadze ze na tym forum zlej opini nie uslyszysz. po 4 pozdrawiam. Cos Ci sie Tolo pomyliło. Bawół z płynami waży 250kg Co do wagi to Yamach Thandercat waży 215 kg, okolo 35 kg wiecej niz Bawół. Waga nie powinna wiec być problemem. Reszta to raczej drobnostki. Tez to Tomaszku zauwazylem Tolo mial chyba na mysli "ok 35kg mniej niz bawol" no chyba ze pisal o cbr600, ktore bawolem nie jest;-) Tomuś zapomniałeś dodać, że tylko 250 kilo Tak pomyliłem się 35 kg mniej. Ale nadal nie wiem czy warto ten motor kupić. Może są lepsze motory niż Bawół. Puki co bałół jest popularny, ale czy wyjatkowy i warty zakupi? I co chcesz, zeby Ci odpowiedziec 3 x TAK?? Kiedys to juz grali... Kiedys to juz grali... Byl temat "Na pal z Bawolami" ale prawde mowiac nie zglebialem go bo wtedy nie interesowal mnie Bawol. Nie chodzi tez o przechwalki ktory motor jest lepszy tylko o zetelna ocene motocykla. Roznica pomiecy Bawolem i Thandercatem to 500 cc pojemnosci i 50 km mocy, ale to nie powod zebu odrazu zmieniac motocykl. Thandercat jest bardzo wygodny, 100 koni mocy caje frajde z jazdy, bez problemu mozna sié pucic na dalszy wyjazd, ogolnie bardzo sympatyczny motor. Powód do zmiany motocykla to odrobina wiecej mocy zeby smialo puszczac sie w trase. 600 tke pezy wiekszych pretkosciach trzeba ednak wkrecac na obroty. Pytanie czy jednak warto kupi Bawola. Owszem wieksza moc pojemnoc ponad jeden litr i wogole ale moze 600 jest znaczniej praktyczniejsza. Chodzi mi o odzczcia zwiazane z tym motorem, poziom satysfacki, przyjemnosc z jazdy. Moze warto jednak rozejzec sie tez za innymi motorami. Kali kochac Kali kupic. Nie masz tele do Diabla?? Moze jeszcze zaczniemy sie zastanawiac nad wyzszoscia swiat Bozegonarodzenia nad Wielkanoca?? Na pal z Bawolami nadal jest na forum i jesli chcesz zakupic bawolu to lepiej go nie czytaj. Albo przynajmniej nie wspominaj o nim: "Polishbawolish" Killer ma racje zadzwon do Jaska albo Tomusia to Ci powiedza co nieco nt bawolu, do Diobla nie dzwon bo on teraz na kozie jezdzi a i jego informacje nigdy obiektywne nie sa. Od strony technicznej mozesz skontaktowac sie z Wowermanem zapytaj go tez o jazde probna. Masturb tez doda co nieco o awaryjnych hamowaniach bez ABSu. Na forum nie dowiesz sie jednak niczego bo jak wiesz straszne z nas przyglupy i siejemy zament wszedzie gdzie sie da. A tak szczerze to poszukaj w necie info nt motóra ktory Cie interesuje i kup taki jaki Ci pasi bo tak czy srak to Ty bedziesz nim jezdzil i to Tobie ma sie on podobac a nie innym. Bawol tak jak giertych, jest super Witam Wszystkich i Darusia tez ( ciesze sie ze przeszczep szympansowej nogi i ptaka sie przyjal:) ) Coz, moglbym dolozyc swoje 3 grosze i ... tak zrobie. Swietej pamieci Rysiek ( wokalista dzemu) zawsze marzyl o Bawole , ale ze w tamtych czasach jego marzenie bylo daleko poza granicami wyobrazni, przeksztalcil orginalny tekst slynnej piosenki ' Bawol moj' na ' Harley moj' ( ku uciesze wieprzow na Hajejach). Wiele razy na dobrych motocyklowych imprezach slyszalo sie ' Bawol moj , Bawol moj ,to wspaniala jest maszyna...' ( i nie mowie tutaj o spotkaniach towarzyskich z udzialem moim , Jasia i innych braci XX). Dziwie sie ze Tomus pisze o jakims problemie z ukladem chlodzenia i ze cos tam pod bakiem nie teges , wydajniejsza chlodnica ??? - nigdy nie slyszalem o czyms takim ,a o Bawole co nieco wiem. Dluga liste Bawolowych wad otwiera regulator napiecia , potem jest czesta wymiana oleju , opon , klockow .... i w reszcie napinacz lancuszka rozrzadu. Powiedzialbym ,ze Bawol to motocykl , ktory w wiekszosci przypadkow kupuja doswiadczeni jezdzcy majacy konkretne oczekiwania , albo ludzie ktorzy zostali do tego namowieni przez innych Bawolomaniakow. CBR 1100 XX to motocykl ktory posiada dusze i to bardzo doswiadczona dusze... Obecnie pykam se Africa , ale w calkiem niedalekiej przyszlosci zmieniam motor nie na Hayabuse , nie na zzr 1400 czy tez na zx-12 tylko na Ikse bo fajnie sie na niej siedzi caly dzien i nastepny i nastepny i tylko cyferki na szafie przeskakuja a Ty ciagle masz ochote na wiecej . Tolo poczytaj swiatowe fora to dowiesz sie wiecej , zawsze mozesz kupic i sprzedac . Tomus wspomnial tez o wadze tegoz motocykla - takze sie z tym nie zgadzam , silownia nie potrzebna ( zapytaj Jasia ) Pozdrawiam wszystkich i Darusia tez . p.s. A za ten numer z wczorajszym jezdzeniem zostaniecie ukarani , wstydzcie sie jezdzic i nie dac Nam znac:P Dla przypomnienia http://www.youtube.com/watch?v=BxatHIVw0GI to niesamowite Tolo ze ktos kto zwykle nie mowi wiecej jak dwa zdania jednym ciagiem potrafi taki potok slow splodzic na forum Daro ten tekst to jest zwykłe wypracowanie jakie dzieci piszą w szkole na języku polskim. Ten był akurat na temat dylematów związanych z wyborem motocykla. Decyzja o zakupie XX dojrzewała od jakiegoś czas i ostatecznie zapadła znacznie wcześniej. Jest to wybór osobisty i nie ma nic wspulnego z tym że Polish Bikers jeżdżą na XX, chociaż gdyby nie to, to pewnie nigdy nie pomyślałbym o kupnie takiego motoru. Miałem nadzieję usłyszeć więcej pozytywnych rzeczy na temat Bawoła, ale się rozczarowałem. Tomuś chwali ,ale Bawoła już nie ma. Diabeł który myślałem że najbardziej jest zadowolony z tego motoru zboczył w innym kierunku. Jasiu zawsze narzekał że dużo pali i wcale nie jest taki fajny jak inni mówią. Masturb jeździ ale pewnie wkrótce też zmieni na coś innego. No cóż chyba jedynie ja będę wam przypominał o tym że kiedyś mieliście fajne motory no i Diobel jeżeli nie zmieni swoich postanowień. Poza tym miło było się spotkać na kawie, po dłuższej przerwie. Ubolewam że nie byłem na przyjęciu urodzinowym wiec wszystkiego najlepszego. No i więcej optymizmu. Bawół nie jest wcale taki zły. Pozdrawiam wszystkich i Darusia tez . p.s. A za ten numer z wczorajszym jezdzeniem zostaniecie ukarani , wstydzcie sie jezdzic i nie dac Nam znac:P ja tez Cie pozdrawiam Dioblusiu i tylko dodam ze to byla spontaniczna przedpoludniowa przejazdzka gdybys czasem zadzwonil, oddzwonil albo odebral telefon to bys sie pewnie dowiedzial co w trawie piszczy No własnie Dioblus, ode mnie też zjebka za telefon ... poki co jako pasazer moge powiedziec ze Bawol jest rewelacyjny... i kiedys chetnie sama bym sprobowala poprowadzic ten motor ale niestety to nie moja waga... Wiec może jeszcze parę refleksji na temat Bawoła. Na początku myślałem że to jakaś choroba że większość jeździ na XX. Jednak zastanawiając się nad tym dłużej zrozumiałem że jest to najlepszy wybór jaki można zrobić, jeżeli chodzi o motor sportowo- turystyczny dla kogoś kto chce przeskoczyć o oczko wyżej z 600. Dlatego uważam że jesteście najlepsi. Wiec może jeszcze parę refleksji na temat Bawoła. Na początku myślałem że to jakaś choroba że większość jeździ na XX. Jednak zastanawiając się nad tym dłużej zrozumiałem że jest to najlepszy wybór jaki można zrobić, jeżeli chodzi o motor sportowo- turystyczny dla kogoś kto chce przeskoczyć o oczko wyżej z 600. Dlatego uważam że jesteście najlepsi. Tolo moze nie mow tego tak glosno bo wywolasz chlopakow co jezdza na 'Fujarkach' i beda sie stawiac. prawda jest taka ze Bawolem jezdza lowcy przygod a FJR mozesz sobie kupic jak juz bedziesz zonaty ( w niektorych przypadkach dwa razy:)) , bedziesz mial dzieci i ogolnie lubil 'cieple kapcie' Z naszych statystyk wynika ze Fjr-a wlasnie jezdza ludzie odpowiedzialni ktorzy maja juz dzieci np. Daro , Tomus , Grzes ( do niedawna cbr). Wyjatkiem jest Korbus - wylamal sie bo z Yamahy nie chcial korbowod wyleciec:P Takze jesli chcesz przygod to mowie Bawol , powiem ze FJR jesli chcesz jezdzic fotelem z elektryczna szyba:) Pozdro Fujary No własnie Dioblus, ode mnie też zjebka za telefon Nie jaraj sie Tylko pozdrow rodzinke Tolo, Djobeł zachwalając krowę na dwóch kołach zwaną poniekąd bawołem zapomniał dodać, że niestety żeby Cię na nim zainstalować trzeba będzie Ci rozciągnąć tylne łapy cobyś do gleby mógł sięgnąć :p prawda jest taka ze Bawolem jezdza lowcy przygod a FJR mozesz sobie kupic jak juz bedziesz zonaty ( w niektorych przypadkach dwa razy:)) , bedziesz mial dzieci i ogolnie lubil 'cieple kapcie' Z naszych statystyk wynika ze Fjr-a wlasnie jezdza ludzie odpowiedzialni ktorzy maja juz dzieci np. Daro , Tomus , Grzes ( do niedawna cbr). Wyjatkiem jest Korbus - wylamal sie bo z Yamahy nie chcial korbowod wyleciec:P Takze jesli chcesz przygod to mowie Bawol , powiem ze FJR jesli chcesz jezdzic fotelem z elektryczna szyba:) Pozdro Fujary sraty taty powiedz diobel gdzies Ty byl bawolem przez ostatnie dwa lata jak sie znamy? polatales troche po walii dwa razy skoczyles autostrada do polski z Jaskiem i tyle. A na prawdziwa przgode czyli elefanta sprzedales ixa bo wiedziales ze to shit i kupiles wzorem varadero i ktm'a africe! i to jeszcze tak sie wystraszyles mrozu ze sobie podlaczyles rure od odkurzacza z wydechu prosto w odbyt. Tolo, Djobeł zachwalając krowę na dwóch kołach zwaną poniekąd bawołem zapomniał dodać, że niestety żeby Cię na nim zainstalować trzeba będzie Ci rozciągnąć tylne łapy cobyś do gleby mógł sięgnąć :p Nic się Tad nie martw. Xa ma wysokość siedzenia 800mm Thandercat 805. Bawół to taki wiekszy Thandercat taaa..a swistak siedzi i zawija w te sreberka Znacie czy nieznacie? http://www.cbr-xx.pl/ No znaaamy...Ty Tolo wez nie kupuj bawoła to chujowe moto...smierdzi mu z rury wydechowej i trzeba paliwo lać i w ogóle jakis kurwa paskudny jest...i laski na niego nie lecą i trzeba komary zdrapywać. Mówie Ci stary daj se na luz A to znaciemam "Mam dwa iksy obok siebie więc na światłach Cię wyjebie" Wiesz Co Tolo przypominasz mi mojego kumpla z dziecinstwa ktoremu ojciec obiecal na swieta komputer. Byl tak podjarany ze sobie nawet kupil joystick kilka miesiecy wczesniej i wszystkim wkolo gadal o zaletach swojego nowego komputera ktorego jeszcze nie mial. A potem jak nadeszly swieta dostal sweter i wszyscy sie z niego smiali. Skoro jestes zdecydowany na moto to go po prostu kup bo za jakis czas sie okaze ze ixa wcale nie kupisz i beda sie z Ciebie wszscy smieli ze tyle gadales snules dowcipy a gowno z tego wyszlo. Daro nic nie rozumiesz. Jestem zadowolony z Thandercata ale wydaje mi się że z X-y byłbym zadowolony trochę bardziej. Jest to przemyślana decyzja i nie chcę kupować tego motoru dlatego że inni maja albo po to żeby komuś kto będzie ze mną jedził było wygodnie. Ma być to motor który będzie spełniał moje oczekiwania, a wydaje mi się że Xa pod tym względem byłaby najlepszym wyborem. Po prostu dobry motocykl, trochę mocniejszy od Thandercata. A to znaciemam "Mam dwa iksy obok siebie więc na światłach Cię wyjebie" Tego nie znalem ale znam to "Masz dwa ixy obok siebie ktos Cie w dupsko dzis wyjebie" Pasuje jak ulał do użytkowników owego motocykla skonczcie juz pierdolic o xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx kurwa jest wiele lepszych okzi Tolo by sobie gruche zmzrszczyc a nie do xx. wes sobie do luzia 1 lub 2 zajebiste laski i uwiez mi bedzie ci lepiej. a jak juz zakupisz ten wyzej wymieniony model to uwazaj zebys nie pistawil 3 x skoro stwierdzasz ze roznica pomiedzy tym co mzsz czyli 100km to prawie tak samo jak ponad 160km w hondzie xx . troszke wiecej entuzjazmu bo juz idzie sie pochlastac od tych chistoryjek, pogoda sie robi wiec moze lepiej pomyslec o jakims polataniy a nie nad tym coby tu napisac pozdro dla wszystkich. siweta prawda Tolo kupuj juz tego bawola i dawaj do szkocji za miesiac |