ďťż
pepe1989 *
Witam, nurtuje mnie jedna kwestia, z tego co wiem to psycholog często wypytuje osoby gdzie pracują, ja akurat za tydzień mam pzp i zastanawiam się co powiedzieć, ponieważ przez pół roku jestem bez pracy a mieszkam w takiej pipidówie że ciężko o cokolwiek, i zastanawiam się czy to nie będzie źle wyglądać w oczach psychologa jak powiem że nie mam w tej chwili zatrudnienia, oczywiście przez ten czas pomagałem w remoncie domu i uznałem że jak w tym roku nie dostanę się do policji to jadę za granicę.
|