ďťż
pepe1989 *
Przygotowuję się do TSF, ale w warunkach domowych (plus biegi na zewnątrz). Piłkę lekarską może imitować dowolny przedmiot o podobnej wadze, zamiast manekina można przenosić wór z ziemniakami. Jaki jednak macie pomysł na skrzynie? Paręnaście pustaków?
![]() Pytania kieruję do tych, którzy z takimi skrzyniami już się zmierzyli oraz do tych, którzy przed testem nie ćwiczyli na skrzyniach, ale na czymś co je przypominało (interesuje mnie, co to dokładnie było, być może ściągnę pomysł ;p). Wracając jeszcze do płotków: można je pokonać w dowolny sposób, ale czy można je dotknąć, trącić (ale nie przewrócić)? Czy to błąd techniczny? EDYCJA: Zastanawiam się też, gdzie można poćwiczyć przewroty w przód i w tył? Materaca nie posiadam, a na twardym podłożu łatwo o kontuzję. Jak sobie z tym radziliście? I jeszcze jedno pytanie, najlepiej do tych, co TSF mają za sobą, jakie macie uwagi techniczne dot. przewrotów gimnastycznych? Niby to banał, ale głupio byłoby się dowiedzieć w trakcie pokonywania toru przeszkód, że oblało się test z powodu złego wykonania takiego przewrotu (bo noga źle postawiona, bo ręka nie tak itd.). Niuanse mogą zaważyć, więc proszę o podpowiedź. |