pepe1989 *
Witam ! Jasiu wlasnie pracuje nad zarysem traski do Polski , rzecz sie rozpocznie gdzies w weekend okolo 26 lipca i wracamy za dwa tygodnie.
Ze kasy nie za duzo mamy , trasa nie bedzie zbyt dluga ale postaramy sie zeby zobaczyc cos fajnego po drodze , spanko w namiotach . Na dzien dzisiejszy Jade ja , Jasiek A Darek ciezko pracuje zeby zdobyc fundusze i wierze ze to zrobi no wlasnie nie do konac tak ciezko, ale faktycznie pojawil sie zarys. Mysle ze 26 postaramy sie wskoczyc na prom i doczlapac mniej lub bardziej ciekawymi drogami do Amsterdamu. Tam wiadomo trzeba zostac na noc, bo inaczej to po co tam jechac:)) 1 sierpnia zaczyna sie woodstock i to jest nasz cel, co bedziemy robic po drodze to sie jeszcze okarze. Po woodstocku jedziemy do Rybnika na mamowy obiad, powrot przez czechy, bo sa dobre drogi, smaczne piwo, smieszny jezyk i fajne czeski:)) poczatkowo planowalem jeszcze nastepny tydzien w alpach (wspinaczka) ale z tego niestety moze nic nie wyjsc:( Budzet troche kuleje, tak ze bedziemy raczej rozbijac sie po znajomych/polach namiotowych/ polach uprawnych/ krzakach/ i gdzie tam jeszcze bedzie sie dalo:) Wiekszosc drogi mam nadzieje pokonac po drogach typu A/B w miare koniecznosci autostrady. Nie masz planow na urlop?? dolacz do nas, bedzie zajebiaszczo:)) a teraz ide juz spac, bo juz jest dawno po bajce:)) pozdrawiam Jesli chcesz do Nas dolaczyc to zabukowalismy prom na 26 lipca 8 rano dover - dunkierka , a wracamy 9 sierpnia o 14.10 , koszt to 56 funty , przewoznik norfolk. 9 sierpnia o 14 wracacie ? chlopaki to sie spotkamy w drodze ja 9 sierpnia kolo 10 bede mial prom do dunkierki:) bo wlasnie w tym terminie jade do pl Kid, ale gdzie ty jedziesz przeciez bedzie padac! no i zapomnialem po co tu wszedlem, a nie wszedlem tu po to zeby dogrysc kidmanowi tak jakos samo wyszlo:)) Pojawila sie koncepcja wypadu do Amsterdamu, tak jak diobel pisze mamy prom w sobote rano i jedziemy wlasnie tam. Jak ktos ma ochote sie z nami przejechac i wrocic np w niedziele, albo poniedzialek to zapraszam. Na ta chwile jedzie jeszcze pan Samochodzik i Jonson Fazer. Pan Samochodzik rowniez jedzie do PL tylko jak by krotsza droga, a Jonson wraca w niedziele do londynu. no to by bylo na tyle na ta chwile:)) Ja co prawda sie nie wyrobie,ale nie omieszkam odprowadzic Diobla do Londka. A,ze jestem z Czestochowy i mam blogoslawienstwo na wszystko,to i Was popblogoslawie na bezpieczna podroz!! Na chwile obecna bilety maja zabukowane i jada : Ja z Jaskiem - do Polski Jonson fazer , Tadek cbr - wracaja w niedziele wieczorem Pan samochodzik - do Polski ( krotsza trasa) Zastanawia sie jeszcze Tadek ntv Jesli chodzi o spanie w Amsterdamie to niebawem pojawia sie jakies opcje:) calkiem prawdopodobne ze michal zebrowski w drodze powrotnej z Pl rowniez do nas dolaczy. Cos czuje ze ten Amsterdam juz powinien sie bac:)) Jedzie ktos jeszcze?? prom nadal kosztuje 56 funtow, tak ze tragedii nie ma, a z Dunkierque do Amsterdamu jest troche ponad 300km buzka hej riebiata, zona (prawie byla) pojechala do polski na 3tyg w zeszla niedziele jak wiecie a ja wystawilem jej peugeota na autotraderze;-) jak do konca tyg znajde zyda to jade z wami ale tylko do amsterdamu na ciasteczko i jakas mila latynoske;-) Tadek ntv potwierdzil swoj udzial w misji "Amsterdam" , znalazlem pole namiotowe w Amsterdamie 15 minut od centrum ( autobusem) . Powiedzieli ze jak bedziemy tam przed 13 to nie musimy nic wczesniej rezerwowac. Poszukam jeszcze i zobaczymy:) Oki bilet na prom zabukowany, numer rezerwacji znany wiec nie trzeba bedzie wplaw Jeszcze nie wiadomo czy plecaczek zdecyduje sie na wyjazd, ale nic to rezerwacja jest na dwie osoby najwyzej trzeba bedzie kogos dozucic w biegu jak to mowia niema tego zlego co by na dobre nie wyszlo mowia tez tego kwiatu jest pol swiatu:) tak ze zabierz wrazie "W" drugi kask:) Wczoraj umylem elegancko mojego Bawola , wyczyscilem lancuch , naprawilem scotoilera ( dopasowalem rurke z boilera baxi ) . Mysle ze klocki hamulcowe tez mi starcza ( okolo 3 mm) najwyzej wymienie w Pl. Kupilem pare rzeczy w tesco i to chyba wszystko ... Jutro musze zostac w pracy troche dluzej wiec spakuje graty na moto w czwartek a w piatek po pracy wezme prysznic i bede sie cieszyl ze moge tego wszystkiego doswiadczyc:) przygody czas sie zbliza:)) milion problemow na glowie, ale geba i tak sie smieje jak tylko sobie o tym pomysle:) ...sunshine, sunshine reagge... ) Bawol zapakowany , jutro po pracy sie zacznie... Szerokosci panowie i dobrej zabawy, pozdrowka hej panowie powodzenia na wyprawie i do zobaczenia po powrocie. niestety pomimo staran nie dolacze do Was. wiele powodow stanelo mi na drodze ale nie bede Was zanudzal. przyczepnosci No to pozostaje mi zyczyc Wam szerokiej drogi !! Bardzo zaluje,ze nie dam rady jechac z Wami. W sumie to nie lubie Was za to i to juz jest powod do klutni malzenskiej... Szerokosci dziewczyny!! Badzcie grzeczne!! Niech benzyna bedzie tania,a winkli tyle,ze zobacze przytarte kominy w Iksach!! Pamietajcie o wujku Horusie i przywezcie mu kamyk z Amsterdamu,Bieszczad i Woodstocku ) P.S:Tylko takie male kamyki,zeby Wam ciezko ne bylo!! Jedzcie w pizdu, a ja tu zostane i bede w tym upale urabial sie za biurkiem jak wol... <foch> wielkie dzieki lobuzy, wlasnie skonczylem pakowanie, a diobel powinien juz byc gdzies za rogiem, tak ze male pifko i rano ustawka w kolejce pod promem:) nawet nie macie pojecia jak mi sie geba smieje:)) buzka i do zobaczenia za 2, a moze nawet 3 tygodnie:) Alpy czekaja:)) |