ďťż
pepe1989 *
Literaturą to może ta pozycja nie jest
![]() ![]() ![]() "Gapcio wyglądał nader godnie.Był bardzo urodziwy, choć już mocno wiekowy.Delikatnie machał puszystym ogonem na znak, że zamiary ma pokojowe.Marii na jego widok przemknęło na myśl, że wszystkie silne amerykańskie golden retrivery razem ze swoją złocista urodą mogą się schować wobec naszych podhalańczyków. Wyciągnęła rękę, a pies dotknął jej dłoni miękkim pyskiem. -Boże, jaki kochany-rozczuliła się Gapcio bezbłędnie rozpoznał przyjaciółkę wszystkich psów i ufnie złożył cały pysk na jej dłoni,sugerując małe pieszczoszki. -Manipuluje tobą, jak chce-zaśmiała się jego właścicielka." Czyżby Szwaja była posiadaczką podhalana? ![]() książka jest zdecydowanie dla kobiet i na wakacje . Mnie podoba się szalenie - może min. innymi dlatego, że główna bohaterka jest moją krajanką? a jej ojciec kaszubą spod Kościerzyny? ![]() ![]() Szwaja opisała też w niej psa pracującego wyszkolonego przez fundację Alteri . Golden - Ferdynand pomaga dziewczynie z zanikiem mięśni. dnia 01 Lipiec 2011 9:32:52, w całości zmieniany 1 raz |