ďťż
pepe1989 *
Witam, zacznę od początku. Nie jestem 'normalna'. Potrzebujemy tu wlaśnie takich "nienormalnych"))) Parokrotnie przeczytałam Twój opis sytuacji. Wiesz ,ja sobie myśle ,ze po prostu trafiłaś na bardzo bliską sobie duszę i tyle:)Takie rzeczy się dzieją i takich stanów doswiadczamy kiedy dusze porozumiewają się ze sobą juz na poziomie duchowym.Wtedy w emocjach i w samej swiadomosci zaczynamy doswiadczać właśnie takich stanów.Doświadczacie typowo duchowej łacznosci.Bo On tez ma tak samo,prawda? Z pewnoscia trudno Ci opisać to co czujesz- zawsze tak jest ,ze duchowe doświadczenia i odczucia nie przekładają sie na słowa, bo po prostu nie mozna słowami opisać tego co zachodzi w nas. Ciesz sie z tych doswiadczeń. Nie bój sie ,że starcisz własna tożsamosc,Ty ją przeciez wzbogacasz. Jesteś szczęśliwa,a to jest najlepszym probierzem tego czy wszystko idzie w dobrym kierunku. Piękny stan duszy, gratuluję |