pepe1989 *
W powietrzu unosi sie chlodny zapach wiosny , rano gdy wyjezdzam do pracy - zauwazam ze robi sie coraz wczesniej jasno . Czy Wam sie to podoba czy nie , to juz jest blisko...
Weekend z 20 w sobote jest znany jako przyjazd Marzenki do Manu , wiec przy tej okazji mozna by nawinac troche kilometrow. Mozna by zobaczyc sie z pania magister oraz popizgac po Peak District , odwiedzic cat and fiddle - zaloze sie ze Tomus chetnie by Nas poprowadzil a i dla mnie osobiscie byloby fajnie zobaczyc znajome strony:) .....hmmm...i po niespodziance-hehee:)) ej...dobra....przyjezdzajcie bo Pani Magister sie stesknila za wami wszystkimi:) Bo jakos nikomu z was nie chce sie ruszyc zeby przybyc troche bardziej na poludnie...ja ogolnie jestem w Manie bezdomna tak prawie... .ale jesli komus by sie chcialo przybyc to napewno cos sie pomysli z noclegiem:) A wiec pisze do zobaczonka-no bynajmniej niektorym:) buzka:) Fujarka już sprzedana więc niestety nie poprowadze ale chcieć to bym chciał Nie ma problemu , ja poprowadze szanownych rzezimieszkow W koncu to moje tereny A z Toba drogi Tomusiu 'obalymy chalba' Fujarka już sprzedana więc niestety nie poprowadze ale chcieć to bym chciał niedobrze:cry: ale spoko misiu kolorowy-cos sie wymysli:) a juz napewno nawiedzimy Cie z buteleczka Grantsa...a pozniej jak bedzie cieplo...to mysle ze Diobla Africa uzyczy ci siedzonka-chociazby z tylu:) calusy wielkie:) jak Tomaszek nie jedzie to ja też nie, zreszt± ci±gle jest zimno i brudno i by mi się motor ubrudził. A tak poważnie to w ten weekend muszę pracować i mogę tylko powiedzieć "bawcie się dobrze i nie jezdzijcie na kacu" |