ďťż
pepe1989 *
Skąd osoby znajdujące się w sytuacji grożącej śmiercią czerpią psychiczną siłę, która pozwala przetrzymać męki, zwłaszcza gdy wydaje się, że nie ma nadziei na ocalenie? Czy mamy instynkt przetrwania, który włącza się, kiedy logika sugerowałaby, że pozostaje tylko pogodzić się ze śmiercią? Moja dusza w tym wcieleniu chciała zmierzyć się z takimi ekstremalnymi sytuacjami niejednokrotnie, choć działy się w zupełnie innych okolicznościach , niż opisana historia. Nie wiem jak to przetrwałam , natomiast wiem , że miałam nabrać odporności na stres,zachować jasność myślenia w chwilach zagrożenia życia, i to nie tylko własnego . : ) Ta dusza to jakieś kamikadze ale dzięki odzyskanej pamięci, zrozumiałam dlaczego moje życie było takie , a nie inne . |